sobota, 23 maja 2009

:/ :( :)

- Nie bierz za dużo na siebie.

Tak powiedziała mi moja siostra kilka dni temu. Może ma rację. Teraz mam kilka tematów do zaliczenia ze średniowiecza, Śląska i historii USA. Niby zawsze może być gorzej, ale nie myślałam, że z USA tyle będę musiała zaliczyć. Tylko dwa tematy mam zaliczone. Dobra może już skończę marudzić.

Dowiedziałam się wczoraj, że A bierze dziekankę na rok. I dobrze. Będę miała spokój i może szybciej mi przejdzie, o ile już nie przeszło.

Cieszy mnie za to to, że mojej siostrze spodobał się prezent ode mnie. Dostała ode mnie ołówek z takim wiatraczkiem (wybrałam taki zapobiegliwie gdyby nudziła się na jakimś wykładzie czy ćwiczeniach) i książkę ''Skrawki Życia''.
Przez czytanie tej książki znowu zachciało mi się robić na drutach. Jak na razie umiem robić tylko szaliki :)

piątek, 1 maja 2009

Mrok las drzewo drzewo. O drzewo !

Uparłam się wczoraj, że będę wracać przez las. Sama. W lesie nie ma tylko drzew.
Tam są różne żyjątka.

Lista rzeczy, które mam mieć ze sobą jeśli strzeli mi kiedyś do głowy powtórzenie tego numeru (a co do tego mam wątpliwości):
- latarka
- komórka *(koniecznie naładowana)
- MP3 (nie za bardzo mam ochotę wysłuchiwania po raz kolejny odgłosu łamanych gałęzi)
- kosa **

Po moim wczorajszym spacerze przez las zakonczonym radosnym upadkiem (ucieszyłam się, że jedzie jakiś samochód jak się później okazało słusznie sądziłam, że to mój rodzinny samochód***)doszłam do wniosku, że następnym razem kupuję komórkę z GPSem.

* popularne określenie telefonu komórkowego
** popularne określenie noża
*** samochód, w którym jechali rodzice